TOŁPA Urban garden 40+ krem na noc

TOŁPA Urban garden 40+ krem na noc

Linia kosmetyków Tołpa Urban Garden jest wsparciem dla skóry w mieście, gdzie zanieczyszczone środowisko, styl i tempo życia mogą być zagrożeniem dla jej dobrego wyglądu. Chroni przed smogiem, powietrzem złej jakości, spalinami, kurzem, klimatyzacja, suchym i ogrzewanym powietrzem. Naprawia uszkodzenia i spowalnia procesy starzenia.

Krem na noc Tołpa Urban Garden 40+ naprawia uszkodzenia i stymuluje nocną odnowę. Dzięki zawartości torfu detoksykuje skórę. Spowalnia procesy starzenia, ujędrnia, uelastycznia i napina skórę. Wygładza zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Nawilża i odżywia, zapobiega nocnej utracie wody z naskórka. Przywraca świeży i wypoczęty wygląd po przebudzeniu. Wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, poprawia jej kondycję i przywraca komfort.

40ml/ cena: 27,99 pln

TEST REDAKCJI

Kasia: W dzień ochrona, a nocą intensywna regeneracja. Tego właśnie oczekuję od kremów, jeśli kupuję całą linię. To też znalazłam w Tołpa Urban Garden. Dodatkowo, gdy rozewiesz opakowanie tekturowe, dowiesz się więcej o cyklu dobowym swojej skóry. Mmmm, bardzo ciekawa lektura.

Konsystencja. Krem na noc, ponieważ ma intensywnie regenerować, jest bardziej treściwy od kremu na dzień. Zawdzięcza to dużej zawartości maseł: babassu i kokum. Ten pierwszy działa ochronnie i świetnie radzi sobie z suchą skórą, natomiast masło kokum działa wybitnie odżywczo, regenerująco, ma dużo witaminy E. Krem na noc Tołpa Urban Garden ma konsystencję masła, ale dobrze się wchłania i co ważne, nie zatyka porów.

Zapach. Dokładnie taki sam i o tej samej intensywności, co w kremie na dzień. Od razu uprzedzę pytania, czy nie jest uciążliwy, zbyt mocny, denerwujący. Dla mnie nie jest, mimo, że używam najczęściej kremów prawie bez zapachu. W tym przypadku krem jedynie przypomina o sobie, a zapach otula.

Efekty działania? Praktycznie zauważysz już po pierwszej nocy. Skóra jest przyjemnie nawilżona, nie ściągnięta i nie mam (przynajmniej ja, a zdarzało mi się to wcześniej) odciśniętej poduchy na twarzy :D. Już nie straszny mi sezon grzewczy! Polecam!

 

Share this product